Minionej nocy, mieszkańcy stolicy i południowo-zachodniej części kraju poczuli silne trzęsienie ziemi. Zgodnie z komunikatem Urzędu Meteorologicznego trzęsienie ziemi miało wielkość 4,1 stopnia.
Salóme Jórunn Bernharðsdóttir, specjalista ds. ochrony przyrody z Islandzkiego Urzędu Meteorologicznego, mówi w rozmowie z Vísir, że źródło trzęsienia ziemi znajdowało się około trzech kilometrów na północny-wschód od góry Þorbjörn, na półwyspie Reykjanes.
Trzęsienie, które wystąpiło jest również najsilniejszym, jakie miało miejsce na półwyspie Reykjanes od 15 marca, czyli cztery dni przed rozpoczęciem erupcji w Fagradalsfjall. O północy nastąpiło kilka wstrząsów wtórnych.
Salóme mówi, że obecnie trudno powiedzieć czy trzęsienie ziemi jest związane ze zmianami jakie zachodzą w miejscu erupcji.
„Już wcześniej trzęsienia ziemi występowały na tym obszarze , więc w tej chwili to tylko ruchy skorupy ziemskiej, ale musimy obserwować i zobaczymy, co będzie dalej” mówi Salóme.
Według informacji z agencji prasowej trzęsienie ziemi było dobrze odczuwalne w wielu częściach obszaru stolicy oraz na półwyspie Reykjanes. Biuro Meteorologiczne otrzymało również informacje, że trzęsienie ziemi było odczuwalne przez mieszkańców na wschód od Helli i na północ od Grundarfjörður.